Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Witi
Użyszkodnik
Dołączył: 16 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Sob 13:00, 16 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para.
- Na czym polega państwa problem? – pyta Poradnik.
- Bo żona nie daje mi... – zaczyna mąż
- Uch, ty jełopie zakłamany! – przerywa żona – Ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?!
- ...nie daje mi dojść...
- O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto ty ?!?!?
- ...do słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lubi
Użyszkodnik
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pon 8:55, 18 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Policja podejrzewała bacę o pędzenie bimbru.
Baca oczywiście się nie przyznawał lecz Policja przeprowadziła przeszukanie jego chaty i na strychu znaleziono sprzęt do pędzenia bimbru.
- I co Baco teraz też się nie przyznajecie? - pyta policjant
- To moze posondzicie mnie tyz o gwołt? Sprzynt do tego tyz mom. - odpowiedział baca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bani
Użyszkodnik
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 12:44, 20 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Jedzie ksiądz przez małą mieścinę, na głównym skrzyżowaniu, tuż przed drzwiami komendy policji leży rozjechany pies. Ksiądz zdegustowany brakiem reakcji zatrzymuje auto, wchodzi na komendę i mówi:
- Panowie chciałem zwrócić uwagę, że przed waszymi drzwiami leży rozjechany pies i zero reakcji z waszej strony!
Na to gliniarz głupio się zaśmiał i mówi:
- Ja myślałem, że to wy jesteście od pogrzebów.
Ksiądz na to też z ironicznym uśmiechem:
- Przyszedłem zawiadomić najbliższą rodzinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Romi
Użyszkodnik
Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 14:13, 20 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki:
- "Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kemi
Użyszkodnik
Dołączył: 21 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 11:44, 21 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Papa Smerf wychodzi ze swojego grzybka i mówi do zebranego przed nim tłumikiem Smerfów:
- Smerfetka jest w ciąży. Kto to zrobił?
Każdy wbija wzrok w ręce, które zaczęły się pocić.
- Ja nie!
- Ja nie!
- Ja nie!
- Ja nie!
- Chrrrrrrrrrrrrrr!...Ja nie! - powiedział Śpioch.t
- Ja cały ostatni miesiąc pisałem setny tom swoich przemyśleń oraz filozofii, Papo Smerfie! - powiedział Ważniak!
- A ja cały rok bez przerwy rozbijam się i biorę psychotropy! - powiedział Ciamajda.
- A ja nie jestem lesbą! - pisnęła Sasetka.
A Maruda patrzy w ziemię, ze złością kopie kamień i mruczy gniewnie:
- Jak ja nie cierpię prezerwatyw!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kopi
Użyszkodnik
Dołączył: 21 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 15:21, 21 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Turystce pod Nowym Targiem zepsuł się samochód. Młody baca pomógł jej naprawić. Po naprawie zaproponowała zapłatę w naturze. Po fakcie rozmarzona turystka mówi do bacy:
- Baco! Wy chyba jesteście najlepszym kochankiem w okolicy!
- Eee, nie. Mój szwagier lepszy
- Dlaczego?
- Za młodych lat przelecielim wszystkie baby we wsi, a jak brakło to złapalim niedźwiedzicę w lesie i też żeśmy przelecieli.
- No i co?
- Potem przez rok szwagrowi miód przynosiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tymi
Użyszkodnik
Dołączył: 22 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 12:27, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Kilku chirurgów spotkało się na przerwie obiadowej. Rozmawiają o tym, kogo najbardziej lubią operować.
- Ja to bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane.
- Jeszcze łatwiejsi w obsłudze są bibliotekarze. Wszystko mają ułożone w porządku alfabetycznym - twierdzi drugi chirurg.
- Ja to lubię informatyków. Wszystkie narządy oznaczone są odpowiednimi kolorami.
- A ja uważam, że najłatwiejsi do zoperowania są prawnicy. Nie mają serca, nie mają kręgosłupa, nie mają jaj, a głowę i dupę można bez problemów zamienić miejscami…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Radzio10
Użyszkodnik
Dołączył: 22 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 15:04, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Przed synagogą taki oto napis:
"Wejście do synagogi bez kapelusza to tak, jakbyś cudzołożył."
Parę dni później jeden z wiernych podszedł do rabina i rzekł mu:
- Nie rozumiem tego napisu.
- A co tu jest do rozumienia? - odrzekł rabin.
Na to wierny:
- Rebe, popróbowałem i jednego, i drugiego.
- I co? - pyta z zaciekawieniem rabin.
- Szalona różnica!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dewi
Użyszkodnik
Dołączył: 22 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 17:07, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Mój tata ma dziwne hobby.
Kolekcjonuje puste butelki.
No cóż ... lepiej powiedzieć tak, niż nazywać go alkoholikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pesi
Użyszkodnik
Dołączył: 22 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 17:17, 22 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Naczelnik wydziału śledczego mówi do jednego ze swoich podwładnych:
- Słuchaj, Szymaniak. Jedziesz na Lazurowe Wybrzeże zbierać informacje o planowanym przerzucie narkotyków. Twoja historia jest taka: jesteś milionerem, masz piękną żonę, właśnie kupiliście willę na Lazurowym Wybrzeżu i pod pozorem zdobywania znajomości organizujecie wystawne przyjęcia i zapraszacie bogatych gości. Masz wkupić się w łaski lokalnych mafiozów i przekazywać nam informacje. Chwileczkę... Tu naczelnik podnosi słuchawkę i wybiera numer swojej sekretarki:
- Pani Marysiu, jak stoimy z walutą?
Odkłada słuchawkę:
- Szymaniak, historia się odrobinę zmienia: jesteś niewidomym żebrakiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Raca
Użyszkodnik
Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Nie 18:06, 24 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina. Ileś lat po wielkiej awarii w Czarnobylu. W szkole lekarka kontroluje stan uczniów.
- Jak tam wzrok?
- Nie za bardzo...
- Okularków czemu nie nosi, a?
- Noska nie mam... spadają.
- Może oprawki inne, jakieś sprytne?
- Ale uszek nie mam... to jak zahaczyć?
- No to soczewki kontaktowe!
- Siedem soczewek? Drogo trochę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raca dnia Pią 11:16, 19 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fywo
Użyszkodnik
Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Nie 18:09, 24 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Biedny, samotny Żyd, mieszkający w kwaterunkowym mieszkaniu ze swoją niewidomą matką, w swoich codziennych modlitwach błagał Boga o poprawę swego losu. W końcu Bóg postanowił odpowiedzieć na jego modlitwy. Objawił się Żydowi i powiedział, że spełni jedno jego życzenie. Ten zamyślił się i powiedział:
- Boże, chciałbym, żeby moja matka zobaczyła, jak moja żona wiesza na szyi mojej córki wart dwadzieścia milionów dolarów brylantowy naszyjnik w czasie, gdy siedzimy w naszym Mercedesie 600 zaparkowanym obok basenu zaraz obok naszej rezydencji w Beverly Hills.
Bóg (do siebie)
- Muszę się jeszcze od tych Żydów wiele nauczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alan222
Użyszkodnik
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 12:01, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Pukanie do drzwi:
- Otwierać, policja!
- A czego chcecie?
- Porozmawiać.
- A ilu was tam jest?
- Dwóch.
- To porozmawiajcie między sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Janek31
Użyszkodnik
Dołączył: 28 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 17:23, 28 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
- Mamusiu, czy tato nie wypił dziś za dużo piwa?
- A czemu, synku, pytasz?
- Bo właśnie obcina sobie paznokcie u nóg, nie zdejmując skarpetek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Posi
Użyszkodnik
Dołączył: 29 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 13:44, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Leci samolotem Polak, Czech i Rus. Nagle odleciało dno. Polak, Czech i Rus wiszą na trzech belkach od dna samolotu.
Pilot mówi do nich:
- Któryś z Was musi się puścić, bo inaczej samolot spadnie na ziemię.
Polak, Czech i Rus namawiają się długo, po czym Polak mówi:
- Lecę!
A Rus na to:
- Brawo! - i zaczął bić brawo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Posi dnia Pią 11:45, 19 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|